Może nie wspominaj, wszystko co się zdarza,
wszystko co się zmienia,
zamiera powoli,
jest tylko zwykłym kleksem z kałamarza-
napięte sylwetki i rozpacz na
twarzach,
serce tak ściśnięte, że aż oddech boli,
Raczej nie wspominaj tego co się zdarza.
Wiesz że rzeczywistość, kiedy cię obdarza
tonami słodyczy, wiezie wagon soli
i jest luźnym zbiorem plamek w kałamarzach.
Czas się leje jak papier każdego pisarza,
wpada w życie, zostaje i wypada z roli.
Nie wspominaj tego, chociaż to się zdarza.
Rzecz za każdym razem od nowa się stwarza,
i choćby siać przez kalkę gesty twardej woli,
ona osiada plamą na dnie kałamarza.
Więc jeśli się jeszcze kiedyś sposobność nadarza
twardo stój na ziemi, nie myśl, jeśli wolisz
i raczej nie wspominaj tego co się zdarza
bo później schnie wieki na dnie kałamarza