B milczy S się nie kwapi
B milczy dalej S nasłuchuje
B po drugiej stronie ściany
przykłada ucho do ucha S
dochodzi do połączenia kanałów słuchowych
w taki sposób że mogą usłyszeć
własne niesłuchanie
po chwili
S robi dźwięk B go odbija
S odbija odbicie a B zamyka dziób
teraz przesuwają się po ścianie równolegle
choć w przeciwne strony
- wynika różnica jakichś
30 centymetrów
B robi dźwięk S wkłada go sobie do ucha
i milczy B beczy S nie może tego znieść
wypuszcza dźwięk drugim uchem
echo uwolnionego dźwięku trafia do ucha B
i blokuje je na dłuższy czas
po czasie
S sunie wzdłuż ściany zastanawiając się
nad przyczyną głuchoty
w obu pokojach zaczynają zbierać się
wykorzystane głosy
*
bij robala!
16 godzin temu
3 komentarze:
W "Samotności" Srokowskiego jest taki motyw - nasłuchiwanie, badanie głosów zza ściany. Obaj bohaterowie porozumiewają się bez słów, jedynie za pomocą odgłosów, które informują, co się dzieje. Drogi, drogi... :)
tak :)
zresztą to nasluchiwanie jest też w paru inszych książkach u borołsa, u szulca, u mieszkańcow bloków
;)
w doooomach z betonuuuuu...
;D
znaczy tak dotyczylo 'dróg' :))
Prześlij komentarz