zielono-niebieska spacerolandia

bo smutno











Żegoty. 25 września 2009

4 komentarze:

Dana M. pisze...

ładnie tam u Was, i te chmury puchate :))

wuszka pisze...

kiedyś, tylko konczyły się lekcje, a była fajna pogoda, szorowałyśmy z religijną Jolą nad jezioro, żeby zdążyć przed jej autobusem :D
póxniej już trzeba było wyrabiać godziny karciane i po lekcjach nie było czasu
ale teraz zostało mi pół etatu godzin, to będę miała połowę czasu wiecej ;)
a finansowo spacery nad jezioro nie obciążają, więc to niezła alternatywa jest :D

Rada pisze...

marzę o udziale w tej alternatywie !!!

wuszka pisze...

:)) zaklepane