uciekamy zawsze tak samo przygięci
jakby nam wiał w oczy wiatr
tych samych historii
zwalniamy na rozdrożach
tam się rozstajemy
z częścią gratów które wlekliśmy za sobą
coraz dalej
podnosimy głowy
coraz bliżej nam do nowej ojczyzny
z pustym sercem
wchodzimy na nowe
miejsce pełne
kolejnych ucieczek
kto nie wierzy, nos do tabakiery
2 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz