bo są
takie bardzo wkurzające świnki, które robią deszcz. istne
wariactwo.
ja wiem, ze on ma sporo błędów, ale tak się śmiałam, że nie mogłam rysować :)no i musiałąm szybko, żeby mi nie umknęła
ale nie będę poprawiać, ni kółków, ni lejka ni rączki. io śfinku nie wspomnęniechg sobie będzie taki eeeee koślawy :)))
i on leniwy coś na tym obrazku ahahahaah
gdy powiększyłem po oczach widać, że to mysz, a maseczka tylko ten proces utrudnia.
o gdybyż! ale cholera, właśnie nie :|
Hmm, raczej Kricetus jakby, ogonek ma najbardziejszy :)
na przylepiec ^^
hih, tak, Jerzy, to omik!:]
Tak, to akurat trudne nie było, natomiast czemu udaje świnkę krocząc po swoim kole życia i kto przez niego skrapla się nie widzę... aaa chmury zasłaniają :)
Hmm, ciekawe skąd ten deszcz, tzn. z czego, bo chyba nie z siusiania świnkomika ;)Bardziej mi to wyglada na robienie wiatru, zadymy :)
oj Jerzy, wyciska chmury przez lejek z mielidłem w środku! :]a świnkę udaje na cześć! :]Biń - no taka duża anie wie, z czego się bierze deszcz :|z chmurki, moja droga, z chmurki!:D
Z chmurki, z chmurki :pA chmurka? Ciekawe z czego ona.
no jak z czego? :| no przecież paruje woda z powierzchni ziemi, wiesz obieg wody w przyrodzie, kondensacja pary wodnej i te sprawy :P
Ściemniacie, Wuszko, razem z tą sierściuchową imitacją świnki :P
jak możeś, Biń! jak możesz tak obrażać świnkę!to najprawdziwsza świnka na świecie :Di jak to ściemniamy? :| do szkoły marsz! :P
Jeden tak maszerował i do dzisiaj go nie widzę ;)))
:)
śfinka, ślićniusi biegniątka, mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm :)))
bo i chwila, pod wpływem której powstała, była śliczna :))
Prześlij komentarz
19 komentarzy:
ja wiem, ze on ma sporo błędów, ale tak się śmiałam, że nie mogłam rysować :)
no i musiałąm szybko, żeby mi nie umknęła
ale nie będę poprawiać, ni kółków, ni lejka ni rączki. io śfinku nie wspomnę
niechg sobie będzie taki eeeee koślawy :)))
i on leniwy coś na tym obrazku ahahahaah
gdy powiększyłem po oczach widać, że to mysz, a maseczka tylko ten proces utrudnia.
o gdybyż! ale cholera, właśnie nie :|
Hmm, raczej Kricetus jakby, ogonek ma najbardziejszy :)
na przylepiec ^^
hih, tak, Jerzy, to omik!
:]
Tak, to akurat trudne nie było, natomiast czemu udaje świnkę krocząc po swoim kole życia i kto przez niego skrapla się nie widzę...
aaa chmury zasłaniają :)
Hmm, ciekawe skąd ten deszcz, tzn. z czego, bo chyba nie z siusiania świnkomika ;)
Bardziej mi to wyglada na robienie wiatru, zadymy :)
oj Jerzy, wyciska chmury przez lejek z mielidłem w środku! :]
a świnkę udaje na cześć! :]
Biń - no taka duża anie wie, z czego się bierze deszcz :|
z chmurki, moja droga, z chmurki!
:D
Z chmurki, z chmurki :p
A chmurka? Ciekawe z czego ona.
no jak z czego? :| no przecież paruje woda z powierzchni ziemi, wiesz obieg wody w przyrodzie, kondensacja pary wodnej i te sprawy :P
Ściemniacie, Wuszko, razem z tą sierściuchową imitacją świnki :P
jak możeś, Biń! jak możesz tak obrażać świnkę!
to najprawdziwsza świnka na świecie :D
i jak to ściemniamy? :| do szkoły marsz! :P
Jeden tak maszerował i do dzisiaj go nie widzę ;)))
:)
śfinka, ślićniusi biegniątka, mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm :)))
bo i chwila, pod wpływem której powstała, była śliczna :))
Prześlij komentarz