deszcz napada na ziemię
ziemia się odwraca i strona czynna
napada na bierną a potem zwrot
przez rufę piraci dokonują abordażu
wierni tępią niewiernych niewierni
jak to niewierni kompletnie niewierzą
w porozumienie nie idą ci którzy zwątpili
ani do urn ani nie dają się wpędzić do grobów
które kopią ci co później mieli w nie wpadać
wpadają na krótko na stronie zostawiają
to tu to tam garść plew co się dały nabrać
na kury którym zajrzał w oczy
nieludzki głód
tymczasem gdzieś w ostatnim już
amazońskim bezludziu
z gałęzi zwisa wąż boa
i się boi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz