rzeka

 chodź chłopcze
nauczę cię miłości
chociaż sama nie wiem czym jest dokładnie
twoje oczy patrzą na mnie chłodno
twoim dłoniom brakuje rozpędu
i tak szybko się odwracasz

chodź chłopcze
nie będziemy nic mówić
nasze słowa zawsze mówią coś innego
naszym sercom brakuje polotu
i bez słowa protestu  odwracamy się od siebie

chodź chłopcze przyjdź
tu gdzie nigdy się nie pojawię
nasze miejsca zatarły się
na wszystkich fotografiach
wszystkie nasze listy rozsypały się i zginęły
w rzece czasu

2 komentarze:

DrV pisze...

czas to podchwytliwa rzecz, niby jest a tak właściwie go nie ma, jest tylko teraz i ciągłe teraz, teraz, teraz

wuszka pisze...

jak to w wodzie ;D