brzemienne lato zamknęło się jesienią
czerwoną i ciepłą gdy opadły liście
niebo pękło wypluwając mnie na ziemię
dziwne
mierzyć przestrzeń jak żelazny meteor
czuć inny zimny wszechświat
byłam ciałem stałam się kamieniem
jak ciężar
Bałwanki, pierzynki, puszki
6 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz