odtruwanie snu

(kombinatorka.2008)

(poszedł do innej mamy)

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

i odkrywanie śpiącej :)

Twoim obrazkom, Wuszko, trzeba się przyglądać z uwagą, inaczej można przegapić jakiś istotny szczegół;
(a może ja mam znowu jakieś urojenia)

no, ładnie :)

Anonimowy pisze...

e tam, można przegapiać ;)
a coś wygapiła??

Anonimowy pisze...

ba, wiadoma sprawa - wszystko można, nawet domalować coś można

a co wygapiłam?
a, śpiącą długowłosą :P

Anonimowy pisze...

i jeszcze dłonie, z których coś wykiełkowało

wuszka pisze...

a :) a co z nich wyłazi? bo to mnie najbardziej interesuje :)

wuszka pisze...

Znaczy z tych wygapionych rzeczy, nie, że z samych łapów :)

Anonimowy pisze...

a ja go pooglądam tak,jesli można(a wiem,że autorka pozwala;):

leży,ale nie śpi.boi się poruszyć głową.uciekłyby myśli.dzięki nim istnieje kraina w której dwa są królestwa.męskie i kobiece.piasku i wilgoci.kolumna nie pozwala pustyni zakwitnąć,ale i nie pozwala,żeby chmury całkiem zakryły krainę.niech uważa,w VV rośnie równowaga.
czy ruszy głową?czy wszystko wyschnie?czy okrąg zostanie przerwany?
pisklęta są głodne
(choć w pierwszym spojrzeniu głowiłem się,co za dziwne postaci siedzą przy ognisku;)

niech autorka nie zgrzyta zębami w razie czego:)

noto

wuszka pisze...

ładnie Nowakutomku :)) nie zgrzytam
dziękuję