Mare Tenebrarum

starą jak świat mapę czcigodni włóczędzy
tną na swój obraz nowymi szlakami
a wyspa hipokampu kołysze wodami
i siecią łowi księżyc w kształt chudej literki

opasły hipokamp w wystudzonym cielsku
zapamiętał każde odciśnięcie bryły
z której go prosto w ciemność orbity wyrzuciły
drobne dłonie podróżnych szlifujących szkiełka

jedna strona dość jasno odbija foremki
druga bez mapy na oślep przesypia w babce piach
tak że ciężko rozpoznać czy to księżyc czy piernik

i chociaż pewnie do końca pozostanie niewierny
to ciągle widnieje na nim ludzki ślad
i ciągle jest tak blisko na wyciągnięcie ręki

8 komentarzy:

DrV pisze...

też bym chciał przesypiać w babce :>

wuszka pisze...

piaskowy dziadek ;)

zastanawiam się, czy widać w niej, mimo użycia snu, klepsydrę i gubienie piasku

wuszka pisze...

nadal nad nim pracuję. póki co to podmalówka jeszcze

wuszka pisze...

choelra szkoda mi tego serca. zostawiam sobie pod rozwagę

czy to serce czy piernik

g8 pisze...

a zamień:
"a wyspa hipokampu kołysze wodami"
na
"a wyspa cornu ammonis wodą kołysze"

unikniesz repetitio hippocampusa a i każdy kto na neurobiologii swoje odsłużył połapie w mig - a brzmi bardziej tajemniczo..

[to tylko moja głupawa sugestia]

p.s. pigwówka zaiste est w pi..
w pigwę!

wuszka pisze...

wiem o tej repecie, jestem jej świadoma :D
dublowanie hipokampu jest a) podjęciem kolejnego ogniwa z punktu, w który zostawione zostało ogniwo pierwszostrofowane
b) pojawia się już hipokamp hipopotam; taki morf,
c) natomiast jeszcze pracuję nad wyjęciem mocniejszym tego księżyca, jako hipokampu
w drugiej zestrofionej :)

aha i nie mogę mu zdjąć rymu, to taki stylizowany zoned :)


psowo: jasne ze pigwówka jest w pyte :]
tu można, a jakże, tu uczniowskie ramię nie sięga ;)

wuszka pisze...

a i heh, nie zależy mi na tajemniczości,a przynajmniej nie tu. ma być nieco fiioletowo i trochę srebrno, ale jeśli idzie o aurę, to nie ma być nadto zwikłłana.
sonet sam w sobie jest na tyle trudną formą, że pomalowanie go w trudne słowa, nie czyni mu dobrze :)
to zresztą jest i tak szkic na razie nadal :)

wuszka pisze...

tech

i ciągle jest tak blisko w wyciągnięciu ręki