w gładkich ścianach słów
na pustyni
udającej piasek
wśród plastikowych palemek
z wielkiej nocy
na kamieniach
wleczonych skrupulatnie
z każdej naszej wyprawy
mimo bacznej obserwacji
trzymasz kochanie
prawdziwie jadowitego gada
kto nie wierzy, nos do tabakiery
2 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz