wiosna



Żegoty 02.03.13, flamaster i kredka ołówkowa

3 komentarze:

j pisze...

cudne, tylko bez kolorków!
Możesz robić za Nikifurorkę :)

wuszka pisze...

miałam nieodparty pociąg do tych lkolorów, wiedziałam, ze mogę spieprzyc, a nie mogłam się opanować :D

j:D pisze...

No i się udało ;p A kredki ołówkowe to kroniki zjadly?