drugi wiersz gdybający

 a co by było gdyby wiersz skoczył na mnie z krzaka
leszczyny – siedział tam sobie wcześniej nieporuszony
i skanował otoczenie w poszukiwaniu ciepłokrwistej ofiary
i gdyby skoczył i wpił się we mnie jak kleszcz
rozsiewając czynniki patologiczne
atakujące korę mózgową i jeszcze piłby moją krew
i piłby jak niewygodne buty

pierwszy wiersz gdybający

 a co by było gdyby dajmy na to jakiś wiersz
wbił mi się w stopę jątrzył się i zaogniał tkanki miękkie
wokół miejsca urazu spowodował zakażenie
które jak wszyscy wiedzą od dzieciństwa
pełnego siniaków i zadrapań – wędruje
cienką czarną kreską tuż pod skórą aż dochodzi
tego nikt nam nigdy nie powiedział gdzie właściwie ma dojść
ten wiersz

papierowy samolocik

 chciałam wczoraj wyjść z domu ale
opuściła mnie odwaga – nie udało mi się otworzyć
ani drzwi ani okna dostępna była jedynie
klapka dla psa i chciałam wczoraj wyjść
ale opuścił mnie bóg – zabrał
ciało swoje z mojego ciała
i chciałam wczoraj wyjść z ciała
przespacerować się po krawędzi świata
zachowując równowagę z zamkniętymi oknami
chciałam wczoraj wyjść z siebie
ale opuścił mnie duch


*w roku 2020 samobójstwo popełniło 107 nastolatków, jeszcze większa jest ilość nieudanych prób samobójczych.