strój

stale się przebieram, mam jedno ubranie
do pracy, jedno do sprzątania, jedno do modlitwy
kiedy wychodzę jakaś nieswoja w swoim
ubraniu do pracy, dbam o to by chroniło
przed wszelkimi szykanami świata

w ubraniu do modlitwy pilnuję
by się nie pobrudzić
wyglądać schludnie i pozostać czystą
przynajmniej do powrotu
zbawiciela świata, kimkolwiek on nie jest

a po domu chodzę
w ubraniu do sprzątania
bo w domu się ciągle kurzy
i osiada

Brak komentarzy: