wycinka

 

prędzej żeby drzewo cię nie ubiegło
jeszcze wyrośnie i wyśpiewa wszystkim
bo wszystko zapisuje – wszystkie pogody
serca wycięte na korze których absolutnie
nie można nikomu pokazać ani zwrócić

 szybko bierz sprawy w dłoń – spluń
i weź zamach zanim buk klon czy dąb
zamachnie się na ciebie gałęzią zasypie
stertami liści których nigdy nie zapisałeś
których nigdy
nie otworzyłeś

 chwytaj stylisko chwytaj niech
drewnianym głosem zaskrzypi brzoza
zaczynając się w chmurach i kończąc
pod twoim  carpe diem

Brak komentarzy: