dworzec

nie wiem co powiedzieć kiedy
wszyscy umierają
wokół sypią się raz dwa do dołu
że nie nadążam czuć a co mówić
o rejestracji
na stacji ziemia zaświaty przepełnienie
ludzie wpatrują się w mapy które rozdawali
natchnieni konduktorzy wiary
że się kończy a idzie dalej
pod nogami plączą się pozostawione psy
i samopas koty świnek morskich chomików kanarków
brak bo czytaj we wcześniejszym wersie
i czytaj w jeszcze wcześniejszych

Brak komentarzy: