Żegoty 10.10.10
Poasana 1.
3 tygodnie temu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Igielnik
- baśnienie (109)
- bądź tomiku (108)
- dobry dzień (1)
- dreptak (9)
- dziedziczenie (11)
- dziennik obserwacji (1)
- dziennik zamarzania (29)
- fitifluszki (20)
- fotografie (607)
- głośniej (10)
- hajko (6)
- i (4)
- kosmochoria (115)
- krajobraz ze snu (52)
- Kreaturia (18)
- Lalki (24)
- luźny zbiór zaległości (3)
- n (3)
- nieprzydzielone (2)
- obrazzzki (214)
- odbicia w piasku (70)
- ośle uszy (8)
- pioseneczka (2)
- Podanie o samotność (45)
- polowanie na czarownice (55)
- połączenia (38)
- pomiędzy ścianami (38)
- projekt podwójny (8)
- próba mikrofonu (43)
- przekrój warstwowy (35)
- ramki (1)
- rozsypanki (101)
- ruda (7)
- smętny pies kot wiersze auto refleksyjne (34)
- stare (28)
- Sygnały z zadupia (57)
- wyjawione (35)
- z księgi zamiłowania (150)
- z listów (16)
- zielistka (16)
W kolejności pitolą:
-
►
2022
(29)
- ► października (3)
-
►
2021
(34)
- ► października (5)
-
►
2020
(49)
- ► października (8)
-
►
2019
(16)
- ► października (4)
-
►
2017
(19)
- ► października (2)
-
►
2016
(39)
- ► października (5)
-
►
2015
(54)
- ► października (3)
-
►
2014
(69)
- ► października (5)
-
►
2013
(95)
- ► października (16)
-
►
2012
(146)
- ► października (18)
-
►
2011
(180)
- ► października (15)
-
▼
2010
(225)
-
▼
października
(29)
- mglisty poranek. droga
- pod różne adresy
- koincydencja
- implozja
- światełki
- z czasem
- [czas wyjechać]
- list z jesieni
- jeżu
- opowieść
- miasto jest puste
- jesień
- wuszki ogród jesienny
- h
- drzewa
- fugu
- pomyłka
- poranek
- Portret
- liście
- październik
- jesienny wypas
- portrety rodzinne
- portret monochromatyczny
- dojrzewanie
- idą chłody
- światło
- kot
- las
-
▼
października
(29)
-
►
2009
(383)
- ► października (28)
-
►
2008
(315)
- ► października (29)
7 komentarzy:
Światło nie pochodzi z ziemi - na tym zdjęciu to widać
niezgaszona
mało...to drzewo też nie wyrasta z ziemi
n.
to drzewo wyrasta z cienia :)
do tego, płot jest podpierany przez cień, gdyby nie to, pewnie by się przewrócił
tak. jak niejeden..
Niesamowite zdjęcie!
Nie-sa-mo-wi-te!
I różnie mnie inspiruje i chyba nigdy nie uda mi się ująć tego, co czuję w formie haiku.
Dzisiaj w nocy miałam tak:
z cienia...
na cmentarną drogę
cień drzewa
Joasiu,
pozwól, że umieszczę u siebie chociaż link, bo o zdjęcie już nie śmiem prosić.
A może zgodzisz się jeszcze (nie jeden) raz?
Magda :-)
najbardziej się cieszę, kiedy coś, co robię i jak robię, jest inspirujące. cholernie się z tego cieszę :)))
Pozdrawiam
Jo
Prześlij komentarz