Lublin. pochmurny poranek










lipiec. 2011

5 komentarzy:

Dana M. pisze...

Ty znowu w Lublinie, a ja ciągle jeszcze niezalubliniona

szkoda, że zasepiłaś - jakieś takie smutaśne to miasto wyszło :/

wuszka pisze...

w kolorze byłoby gorze ;)
padał deszcz i było rannie
i zzzziumb

wuszka pisze...

a poza tym, chodzi raczej o to, by pokazać, jak się czuje. czasem się czuje tak, a czasem tak. nie zawsze to wesołe miasteczko :))

Dana M. pisze...

w rzeczy samej

a może powinnam była zapytać: Co to? ;)

wuszka pisze...

aaaaaaaaaaaaahahahaha, oplułam się herbatą!

:D