wspólny posiłek



zjadłeś mnie jak rozumy a ja
posypałam się bułką tartą – taki
kulinarny zwyczaj z babki prababki

kiedy mnie tłukłeś jak kotlet schabowy
po głowie też się tłukło i chodziło mi
cebula siekane mielone

nereczki

zaczęły od niedawna pracować
wydalają resztki i toksyny popłuczyny
po dawnej euforii

wspaniale jak wspólny stół jest w stanie
wziąć udział w tej jakże wystawnej
historii

Brak komentarzy: