na epitafie
nie spocznę
nie i nie nie nie potrafię
zakończmy wreszcie ten wariant
wariat – zaszemrał Horus
wariant! – poprawił go chór
ach gdy dąs
achgdydąs ach armagedon
to koniec – zajęczał wprost Horus
igraszka – poprawił go chór
poeta? Poeta zaś leży stężony
nikt nie wie czy w trumnie ma tłumnie
czy też nie ma trumny w skorupie
czy może wymyśla se śmierć
o losie- rozełkał się Horus
o głosie – poprawił się chór
tup tup tup tup tup sny poety
potęgi pól bitew bagnety
głos z dali i dali dzielony
na głosy
poeta trup tu
bij robala!
4 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz