Miranda


Masa solna. 2011
(poszedł do innej mamy)

5 komentarzy:

nieza pisze...

własnoręczny ? śliczny, też się przymierzam ale będzie to coś prostszego.

wuszka pisze...

tak naprawdę to lubię inny typ aniołów i głównie inne robiłam. obrzydło mi, bo ileż można :|

teraz robię tylko, jak już naprawdę bardzo bardzo jest potrzebny

nieza pisze...

ha! zrobiły mi się dwa komijaje i trzy janioły - sama nie wiem jakim cudem takie śliczne, może takim że to pierwsze i pewnie ostatnie moje ;P

nieza pisze...

p.s. ale moja Basia powiedziała że ci dwaj to nie komijaje tylko żwirek i muchomorek :|

wuszka pisze...

Bo widzisz, Nieza, to cud prawfziwy!

:D