miejsca święte

są takie zakamarki – gałęzie plątaniny traw
sekrety dziewczynek piaszczyste połacie
placyki gdzie kładą się bezdomne psy
żeby umierać/ gdzie parzą się
nastolatki tłuką szkło nocują palą
ognisko jeśli nieoczekiwanie
nadejdzie noc

są zakamarki w każdym z nas
w każdym psie ognisku szkle
dziewczynce i chłopcu – są
opowiastki
pełne chwastów pokrzyw moczu
pełne krwi
gwiazd
tej niesamowitej urody którą tylko tam
możesz mieć
zapamiętać i pojąć

2 komentarze:

nieza pisze...

są i super o nich napisałaś, ale ostatnie wersy hm, wybijają mnie z nich, ja pojmuję bez czytania o tym że pojmuję ;p

iniez

wuszka pisze...

mam silną potrzebę basniowego skwitowania tu :)