ciemny orzechowy blat drobny szlaczek sieci
wiązek przewodzących których pieczołowita działalność
łączy wszystkie krawędzie z matką ziemią
za chwilę słońce zmienia położenie
biały jazgot pościeli miarowe kłapanie deszczu
w szklanej rurce – życiodajny płyn co rzuca refleksy
przez płowe pole mojej głowy biegną siwe pasma
ścieżek pamięci zdarzeń uczuć
zacieniona klatka
w promieniach X ujawnia coś na schodach
coś małego niepozornego co w przyszłości może
stać się groźnym psem albo parszywym kotem
albo kadrem nadspodziewanej fotografii
bij robala!
4 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz