nie ma tego dobrego



chcesz żeby ci było źle później siadasz
i płaczesz złe jest mocne a dobre
mocno przereklamowane – jeździ się tam
jak do Wenecji spływa kanałami
łzowymi śpiewając melancholijne pieśni

dobre mija szybko ból ciągnie się
całymi latami to dobra inwestycja a dobre
jest bez sensu ani to trwałe ani zauważyć
się dobrze nie da taka tam manna z nieba
papka owsianka klejąca malina

chcesz więc dobrego więc nic ci nie pozostaje
jak wybrać złe to jest mocniejsze najesz się tym
lepiej obok siebie postawisz i będzie stało latami
będzie się niekurzyło i widoczne będzie
jak na niebie tęcza z samych wykrzykników

i świecić będzie jak nóż to złe polerowane
bo z dobrej stali zrobione i ostrzone czule
latami szlifowane tak że można zanurzyć
aż po same palce więc chcesz żeby ci było złe
później siadasz i płaczesz

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

wiersz do dupy.

wuszka pisze...

spoko :)

agniee pisze...

duzo poczulam w tym wierzu i zabolalo wyszlifowane ostrze
a ta ostatnia strofa mistrzostwo swiata :)

wuszka pisze...

on powinien zamieniać znaczenia, dobre/złe w róznych aspektach i rozumieniu tak starałam się go zrobić, nie wiem, na ile wyszło
ale jeśli tak, to się cieszę Ogniu :))

Anonimowy pisze...

Wyszło, wyszło. Swoiste "unde malum".
To bardzo ważny wiersz!

D.

wuszka pisze...

tak. dziękuję! : ))))