noc w pełni noc kiedy budzą się stwory
z kilku poprzednich dni i szarpią cię ostrym
snem – po co tu jesteś tak nieuśpiona weź się
zastanów jaka jest rola twoja dziewczynko
co przy cmentarzu masz dom – tragarz duchów
to nie istota to okoliczności co nie pozwalają
ci zasnąć kiedy cień jest w pokoju zaczyna kwilić
bardziej samotny niż ty i nieutulony
w żalu tej nocy lecz
ty się nie bój bo nic się nie stanie
weź cień za łapę i go zaprowadź pomiędzy drzewa
pomiędzy jasne kopczyki ziemi i wyszczerbione
kamienie czasu pomiędzy płatki zetlałych kwiatów
tam go pochowaj niech wróci do ziemi da się utulić
pomiędzy swymi