dolce vita

kalendarze tracą kartki – dzień po dniu zbliżamy się
do punktu omega tam już wszystko wiadomo
jeździmy wokoło słońca obracając twarze
jak słoneczniki to najdłuższa podróż w naszym roku
szkoda czasu na pakowanie kremów z filtrem
czapek narciarskich i tabletek na zatrucia pokarmowe

dziś rozpoczęłam kolejną cudowną
dietę – dużo ciastek i wina i orkiestra marszowa
hej żyć nie dać się zamieść do środka - rozłazić
rozchodzić ten wewnętrzny wstyd i strach
pożyć na tyle swobodnie żeby zobaczyć Neapol
w twoich oczach unosić się na wodzie
bujać
 w przestworzach

Brak komentarzy: