szeleść głośniej szeleść
rżnij smykiem po godzinach
czarnych wilgotnych
czarć się przewracaj
oczami językiem
macaj zęby policzki
poliż
żwir
gryź jak skibę
znalezioną w roli
wyssanej z kołyski
jak ogień nieś
rozniecaj - gdy
w gardle rośnie chleb
z gliny z pieca
bij robala!
4 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz