docieranie

jesteśmy lucyndą i lucykiem
aśką i asiolem
kurwą i macią i inne jeszcze
epitety
albo epitetami
jesteśmy

chciałabym się położyć
pokładać na tych słowach
wytarzać aż się wytrzeć do cna
do rozsądku
do rdzeni
rdzenia

kiedy mnie rozjeżdża
po tak dalekich rejonach
szczelina i
i tunel o
ma ogromne znaczenie
na dzień
dzisiejszy

na noc nie jestem ni lucyną
ni twoją żadną planetą
jestem gorejącym słońcem
choć to może być traktowane jak pleonazm


Foto: Teresa Radziewicz

4 komentarze:

DM pisze...

zaczyna i do mnie docierać

wuszka pisze...

o, to świetnie :))

Anonimowy pisze...

warmianka na wystempach błenos? :D
azuina

wuszka pisze...

w ostępach ;)