nowa stara Syberia













Bolszyje Koty. lipiec.2o10

4 komentarze:

DM pisze...

myślę, że sepia w tym krajobrazowym wydaniu przegrywa z kolorem

wuszka pisze...

a ja własnie w jakiś sposób dobrze odczuwam tę poszukiwaną Syberię w sepii, jakby ona właśnie tkwiła poza kolorem. znaczy to, czego szukam. poczucie :))

D.M. pisze...

jak widać, nasze czucia się rozminęły w tych poszukiwaniach,
ja widziałam sepię tylko z okien pociągu, i tylko wtedy, kiedy mijaliśmy smutne wioski :))

ps.
a tak w ogóle, witaj Podróżniczko w Ojczyźnie :)))

wuszka pisze...

witram, witaaam i chcę wracać na wakacje!!! z moim Dream Teamem!

:]