placek

niebo padło plackiem na bajkalskie wody
schnie teraz trawione pośród bydła owiec
i można by posądzić że wykwitł na górze
podniesiony z ziemi słoneczny po-krowiec

4 komentarze:

wuszka pisze...

tech
słoneczny vs jaśnisty

Anonimowy pisze...

Generalnie o pokrowcach w poezji je szczeżem nie słyszała i mam teraz placek bo mi się w Twoim wydaniu podoba ;)
niezła

Anonimowy pisze...

p.s. a czy Chełmoński widział był Bajkał?
niez.

wuszka pisze...

przez palce! ;))