jak się mieszka w puszce sardynek

kiedy się mieszka w puszce sardynek to wiadomo
człowiek musi być mały malutki i układny
lepiej żeby był chudy tam gdzie inni mają więcej
a tam gdzie inni mniej – grubszawy bo wtedy lepiej
się umościć i można łatwiej zamykać wieczko
i nic sobie nie przytrzasnąć

jak się mieszka w puszce sardynek
jest ciaaasno
jest caaaasno

kiedy się mieszka w puszce sardynek to lepiej
w oleju niż s tomatom bo śliździej i gładziej
a w tomacie babra się i pełno jest nasion
i tych pomidorowych kawałków jak błazen
siedzi się z nosem czerwonym i resztą
sardynki
też w sosie

jak się mieszka w puszce sardynek
ciśnieeee się
ciśnieeeesię
na usta
że jest strasznie blaszano dookoła i piętrowe potyczki
sardynki z góry i z dołu przeszkadzają spać
a zwłaszcza kiedy się jest
sardynką samotną
to te odgłosy dwóch wypasionych sardynek sąsiednich
nazbyt otwartych aż do zepsucia nie dają

naprawdę nie dają nam wstać

1 komentarz:

wuszka pisze...

tech wstać-spać (zamienić miejscami)