czuję niechęć do imion każdego po kolei
do imion a nie ciał nie do realnych twarzy
ale tej twarzy jedynej co tkwi w każdym imieniu
wypowiedzianym zbyt głośno wypowiedzianym zbyt cicho
czuję niechęć do imion do tego co pod nimi rośnie
w mojej zmęczonej głowie odkopniętej daleko
jak piłka albo balonik czuję nacisk powietrza
i zaraz może wybuchnę tak pełna
jestem niechęcią
w mojej zmęczonej głowie wykopanej daleko
jak ziemniak albo jak piłka poza linijkę ramion
poza układ współrzędnych ciała
potrzebny jest chłodny wszechświat
co nie zna żadnego uczucia i nie ma żadnego imienia
bij robala!
4 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz