wczoraj oskarżyłeś moje uda
o niewierność to zabawne
bo mogłabym tak samo
zarzucić ci
zdradę
tajemnic
naszego małego dramatu
w naszym maleńkim kraiku
pokoiku na stoliku
zarzucić ci na szyję
i udać że o niczym nie wiem
że się nie znalazłam
w tamtym miejscu
gdzie jeszcze cierpły
ochy achy
i później jeszcze
mogłabym się nie zabrać stamtąd
nie wziąć ze sobą kolan i łokci
nie zabrać ramion
mogłam zostawić ci szyję
głowę ale mi się potoczyła
kulą w płot
18 komentarzy:
bodajże loki zastawił głowę na nie szyję.
o, jak ładnie :))
a wiesz, nie myślałam o Lokim, ale świetnie się składa
bo to jest zdrada stanu z akcentem na "stan" :)
Ten erotyk mi się podoba ma urok splątanych korzeni i gabinetu ginekologa.
barzo dobrze :)
Pomyliłem ginekologa z ortopedą no cóż na medycynie znam się równie dobrze jak na poezji.
ważne, zeby w ogóle trafić do jakiegoś gabinetu, moze być figur woskowych ; D
Kim ja jestem żeby w ogóle mieć zdanie o tym co napisałaś.Nie wiem dlaczego tak mało ludzi interesuje się tym co piszesz.Wydaje mi się w moim prostackim mózgu wtórnego analfabety że to jest co najmniej ciekawe.
rzezy działają naturalnie, myślę, że jest akurat tylu czytających, na ilu zasługuje to pisanie, chyba to właśnie tak działa- rzeczy przyciągają akuratną ilość ludzi na jaką zasługują.
właściwie nie zastanawiałam się nad ilością czytających tego bloba, cieszę się natomiast z odwiedzin, które można rozpoznać po śladach, bardzo nawet :))
a z tym zdaniem to proszę tak nie mówić, każden ma do niego uprawnienie :)))
Nie wierzę że działa tu niewidzialna ręka czytelnictwa,bo to nie jest humanistyczne.
Kupiłem komputer żeby nie być wykluczonym.Dałem się złapać. Teraz to się dopiero wykluczyłem. Tracę czas patrząc na durne pixele zamiast na słońce czy księżyc. Rozmowę z człowiekiem zamieniam na wirtualny erzac. A do tego wcale mniej się nie nudzę.
ja się nie nudzę. nigdzie raczej. :D
Wyczuwam tu poprawność, podobnoż nudzą się tylko idioci...Dl mnie nuda to istota i piękno życia.
ale ja się naprawdę nie nudzę. ja tylko nic nie robię na zewnątrz, ale to nie jest nudzenie się :)
A pisanie to taki chów wsobni, chyba popieprzyłem coś, biologia ta najbardziej po geografii znienawidzona przezemnie nauka.
no wie co anomnimowy!? jak można tak o biologii!
tak, wsobny, też takie mam przeczucia
Nic na to nie poradzę że jestem osłem.
Prześlij komentarz