świętyjan

hej wianku wianku mój miły
w rozmaryn mir tu wpleciony
w noc w ramiona rzeki
wprost

w stęskniony wir

najkrótszy mrok by się mógł
rozjaśnić dzień przez ogień
skok by się oczyściły oczy

z blasku paproci
słoneczny janie dziś kupała
wiją się wianki
mroczy ton

10 komentarzy:

wuszka pisze...

w trakcie budowy jeszcze :)

Anonimowy pisze...

budowy, znaczy wicia - nie mylić z Wiciem, co wierzchem jechał ;))

a ona, wiła wianki i wrzucała je do falującej wody, wiła wianki i wrzucała je do wooody ... (śpiewa)

:))

wuszka pisze...

tak jest zastanawiam się czy mu nie przykręcić rytmicznej śruby :)

DrV pisze...

nie minęło więcej, jak dziewięć miesięcy, siedzi ona nad wisłą, płacze (i płacze!)
nie minęło więcej, jak dziewięć miesięcy, siedzi ona nad wisłą, płaczee

miłość, ach miłość, zdradziłaś Ty mnie, miłość, ach miłość, zdradziłaś Ty mnie

I rzuciła się z rozpacy do tej falującej wody i rzuciła się z rozpacz do woOdy
I rzuciła się z rozpacy do tej falującej wody i rzuciła się z rozpacz do woOdy

ciekaw jestem czy znałaś tę strofkę, agatka nie znała, Ty masz korzenie chłopskie czy wieśniacko-szlacheckie wusz? bo o ile pamiętam to inteligenckie, ale ono nie jest najważniejsze :)

wuszka pisze...

to zależy jak głęboko chcesz sięgnąc do tych korzeni :)
dziadek chop babka szlachcianka podupadła ;)
pozostali dziadkowie czyste chopy
:D

lubię wieś. bardzo. i uwielbiam etnologiczne sprawki :))

DrV pisze...

u mnie podobnie z tym, że ze strony mamy dziadek i babcia tak mocno zaściankowa szlachta, że to już jak chłopi też :)

wuszka pisze...

no! czyli już wiesz, skąd u mnie ludowe zaśpiewy w wierszach :))

cmouk :)

wuszka pisze...

a kiedyś (się odgrażam) nawiedzę w końcu Kraków!
już mi to łazi po głowie :)

DrV pisze...

a to bardzo dobrze, że łazi, niech czasem nie wyłazi :) tylko musisz mi teraz napisać co najbardziej fortepianowego lubisz, wymyślę jakoś uproszczoną wariację (zawsze tak z wszystkimi utworami robię) i zagram przy winie (no chyba że na calvados się dasz namówić), co? :))

wuszka pisze...

'calvadosu słodki smak' ;)

wszystko lubię. żywa muzyka zawsze mnie rzuca na kolana :))
to dlatego też że sama nie umiem grać, a choleranie zazdraszczam.
nawiedzę, obiecywuję :))