List dziewczyny z perłą do Jana Wermeera

Panie
przyglądam się tej istocie na portrecie
którą odarłeś ze mnie

żyłyśmy obie jeszcze tak niedawno
dzieląc świat twoją ręką
z radością nosiłam w uchu perłę
mówiłeś - słyszysz więcej
niż istnieje dźwięków

i słyszałam barwę farby i każde dotknięcie
pędzla na płótnie i każdą rysę na twojej ręce

kiedy stawałam się tym portretem
wiedziałam - jestem pod warstwą gruntu
mam swoje miejsce
nagle pękła jak krucha bańka
perła mydlana

wiem każdy malarz opuszcza dzieło
jak każdy człowiek do niego przykłada
żywych
nie cienie

więc Panie chciałam razem z obrazem
oddać ci perłę

2 komentarze:

j pisze...

Wermeer byłby głupcem, gdyby ją wziął

wuszka pisze...

myślę, że weźmie