dopiero sekcja zwłok Jonasza wykazała
że pożarł wieloryba
nieomal w całości – jakiś nieugięty fiszbin
przedarł się przez  otrzewną i wydobył
na światło dzienne smutną prawdę
niestrawność
umilkły laudacje
wiwaty w pół słowa zamieniono na lament
po kim?
po chronionym coraz rzadszym ssaku 
czy może po niefortunności 
ofiary
bóg podobno wtedy ocalił miasto
od  swej własnej ochoty- zagłady
a z tej historii starożytne acz ciągle piękne panny
mieszkanki Niniwy wyciągnęły ważne nauki
dobry fiszbin potrafi wyjąć prawdę
potrafi też ją doskonale ukryć
powrót trawy marnotrawnej
1 tydzień temu
 
2 komentarze:
O, jest!
Brakowało mi go :)
dziękuję ogromnie, rzadko słyszę, by komuś brakowało tych gryzmoł, tym bardziej się cieszę, ale tak, że aż :)))))))
Prześlij komentarz