Nalewka








Warmiński świt. słodka, o smaku truskawkowym z nuta mięty

4 komentarze:

wuszka pisze...

chyba jedyna sztuka, jaka mi się udaje :|

chociaż... jeszcze umiem zrobić foczkę :]

D.M. pisze...

polemizowałabym :)

D.M. pisze...

aha, odnośnie zaś nalewki, musi być silnie aromatyczna, bo mucha padła i leży u jej stóp ;)

wuszka pisze...

cholera! a to opój! musiała to zrobić złośliwie, kiedym ścierała ten tusz z dookoła.

ahaha bo to właśnie wtedy wylałam jak ją przestawiałam :|
zapomniałam zamknąć słoiczka i będc, zaczepiłam paskiem aparatu.
i teraz mam sporo rzeczy w czarne desenie :D