cholera! a to opój! musiała to zrobić złośliwie, kiedym ścierała ten tusz z dookoła.
ahaha bo to właśnie wtedy wylałam jak ją przestawiałam :| zapomniałam zamknąć słoiczka i będc, zaczepiłam paskiem aparatu. i teraz mam sporo rzeczy w czarne desenie :D
4 komentarze:
chyba jedyna sztuka, jaka mi się udaje :|
chociaż... jeszcze umiem zrobić foczkę :]
polemizowałabym :)
aha, odnośnie zaś nalewki, musi być silnie aromatyczna, bo mucha padła i leży u jej stóp ;)
cholera! a to opój! musiała to zrobić złośliwie, kiedym ścierała ten tusz z dookoła.
ahaha bo to właśnie wtedy wylałam jak ją przestawiałam :|
zapomniałam zamknąć słoiczka i będc, zaczepiłam paskiem aparatu.
i teraz mam sporo rzeczy w czarne desenie :D
Prześlij komentarz