cywilizacje w mojej klawiaturze denerwują się
kiedy spuszczam wzrok a on cienkim strumykiem
wsiąka między klawisze
lud powstały z brudu
w mojej klawiaturze gromadzi się
na szczytach zigguratów i złorzecząc oraz groźnie
machając zaciśniętymi piąstkami stara się trafić
w szczelinę między a i s
inni -
najmuskularniejsi wojownicy przedsiębiorą
wyprawę która ma wspiąć się aż na enter
a głuptaki wciskają delete
4 komentarze:
zabawnie ale i z właściwym dreszczykiem
niezmor
o, to ja się bardzo cieszę, się szę cię!
:D
Są też i analogie do głuptaków na dwóch nogach ;) już z mniejszym dreszczykiem, z pobłażaniem ;)
niez
tak i te głuptaki to jest też element autoironiczny
Prześlij komentarz