halo tu Ziemia



to łatwe sensowna odległość komunikacja
zachodząca bez udziału mimiki zapachu
błysku w oczach in vitro porozumiewania
kable rurki światłowody kanały elektro-
magnetyczne nade mną właśnie przelatuje stacja
kosmiczna spada jakaś gwiazda wybucha
czyjeś słońce a więc

postrasz mnie postrasz a ja się wystraszę
nawet mnie nie spotkasz nie dowiesz
czy na moim sercu też są plamy czy nie wybuchła
puszka mojej głowy – to nieszkodliwe

czynić z daleka co ci człowieku niemiłe
gatunki z obcych krajów z innej półkuli
mogą wymierać to nas nie boli – korzeń mandragory
liście koki żeń-szeń mogą implodować
w supernowe produkty w naszych sklepach

strasz mnie straż nocna nas przygarnie tu i tam
i teraz kiedy Pan Satelita Księżyc zapala latarnię
liczę nocne dźwięki myślę o kosmonautach
w ISS którzy właśnie teraz z myślą o mnie
nagiej leżącej pod gwiazdami przelatują zupełnie
bez komunikacji

Brak komentarzy: