baśń znaleziona w dwóch głowach

Bożence


za siódmą górą kolejnym możem
i siódmym jednak nie – za kolejnym staw
po stawie kaczka ze złotym jajkiem
wewnątrz ciała. dom Niechcieja

czarownika który się rozgałęzia
i przerasta aż do korzeni gór
mieszkam w skórzanej bańce co dzień
zatrzaskuję na trzy spusty zamykane

okienka drzwi z zamkiem i do zamku
drzwi a ty mnie nie szukaj i morze znajdź
rzucając za sobą kolejną kostkę
haczyk i lusterko

w jajku złota igła. pierwszy wytrych

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Baśń bliska mojej bajce - znajduję w niej wiele pokrewnych miejsc, dróżek, sytuacji. W mojej bajce wszystko dzieje się za złotą górą, ale i 'może' i kraina 'jednak nie', takie znajome. Nawet czarownik, chociaż o innym imieniu, jakiś taki podobny.

wuszka pisze...

Kościej :)