ciało jest giętką formą
chociaż kruche jest ciało
mogę je napiąć jak łuk
i mogę zwolnić jak strzałę
w cudzą jak oko świadomość
wbić ostry grot kolana
gdy moje ciało jest kruche
jak pancerzyki kraba
lub muszla małża
stąpam powoli ostrożnie
by donieść jak szklaną kulę
i lubię także te chwile
kiedy jest kruche łamliwe
i kiedy wraca do formy
jak w egzotycznej chorobie
zaczyna pęcznieć
lub wiotczeć
zapadać w linii i w sobie
łamać by wygiąć się w obręcz
wygiąć w pół -
przepaść leniwie
transformacje
Etykiety: próba mikrofonu
dziewczyna przegląda się w wodzie
nigdy nie byłam dobrym żeglarzem
przerażały mnie burze a cisza
dzwoniła w uszach na alarm
jak moje kolczyki
i zaraz łapałam za ucho żagla żeby ciąć i szarpać
albo z całej siły dmuchałam na zimne
tyle mnie nauczyłeś
wielki oceanie
że bierze się w dłoń kruchą łupinę
obiera
kurs do sedna i zaburza fale
czasem
kiedy się przeglądam widzę na dnie twarze
z twoich pieśni wśród nich moja
jakby połączyło nas lustrzane odbicie
prawd o podobieństwo morza
Etykiety: odbicia w piasku
bar ".ybka Bar"
a w barze dym barze rym barze cym
S próbuje wstać od stolika a A
powstrzymuje słońce żeby nie stoczyło się
za szarą bryłę dnia
smażona rybka w barze „.ybka Bar”
i ciepłe piwo co nie marznie nawet zimą
i ciepłe ręce A i chłodne S
jak syk albo sza
a na ulicy gwar uliczny gar uliczny żar
ty chcesz już wyjść stąd droga S
i powstrzymuję słońce by nie mogło spaść
za szarą bryłę w dzień
smażone piwo w barze „.ybka Bar”
i chłodna ryba co nie marznie nawet zimą
i chłodne ręce S i chłodne A
ten dźwięk o szklony brzęk
bywalcom baru .ybka Bar
Etykiety: bądź tomiku
lobotomia
wstaję
dzień drugi po początku świata
(to zależy mówili starsi
z którego patrzeć końca)
więc wstaję i jak nie patrzeć to jestem
samotna
jakby wokół mnie rozdzielono prawa
do oddychania i dostałam najwięcej
na szyi otwierają mi się nagłe szpary skrzelowe
i nagle też chcę do wody chcę dosięgnąć głową
mułu w którym się kłębi lub zazębia
przestrzeń
powoli mnie omija wypomnienie płetwy
rośnie pięść palców z jednej i po drugiej
stronie a jednak ciągle jak ryba szamoczę się
w sieci
wstaję po rozdzieleniu i nie całkiem
zdrowa
Etykiety: przekrój warstwowy
spowiedź peela w pierwszej osobie
choć czasami zachowuję się jak de Liryczna
używam nie przemyślanych słów
lub gestów które zdradzają emocje
zdarza się że nie kończę w wypowiedzi
zdania krzyku -głos więźnie
w zakamarkach wiersza z najróżniejszych powodów
tkwi strach który pojawił się dokładnie wtedy
kiedy powstawał mój świat
i jeszcze
strach przed odkryciem
że można być do bólu szczerym
kiedy się mówi kocham cię
czytający
potraktuj to jako wyznanie
Etykiety: próba mikrofonu
zawartość
zastanawiam się nad twarzą
mojego peela i nad tym
kim mogłabym być
w twoich oczach
kiedy się ubieram
i wychodzę
żeby na drodze machnąć ręką
do nadjeżdżającego samochodu
albo kim mogę być kiedy śpię
i nie piszę albo kiedy piszę i nie śpię
albo kiedy śpię po prostu
po prostu piszę
tyle chciałabym powiedzieć
twarzom peela
tobie
Etykiety: próba mikrofonu
hetka
kołyska była taka mała najmniejsza
w całej wsi
matka ciągle gderała że nie rośnie
będziesz niewidzialna hetko
jeśli nie zaczniesz się
tam gdzie ta kreska i nie skończysz
przy podłodze
więc stawała
na palce i wchodziła na stołek
pożyczyła nawet drabinę od sąsiada
żeby zobaczyć jak jest być zobaczoną
wypełnić całą skrzynkę urodzić się naprawdę
Etykiety: polowanie na czarownice
gra
Potrząsał workiem z kośćmi los
wylosował dwie-
cholera! akurat te, co znaczyły
nogi krótkie, długi nos...
Etykiety: bądź tomiku
bez granic
może nazwiemy to łódeczką ust
albo dłoni
[ten kształt ]
słowa którego próżno szukać
tam gdzie się nie chyboce
drżący na krawędzi języka
w koniuszku serca
[śmiech]
może
nie nazwiemy tego po imieniu
a można nie mówić
albo właśnie mówić
[morze]
Etykiety: odbicia w piasku
ranne ptaszki
siedzą w kawiarni
pochyleni nad stołem
ona usiłuje rozwiązać nie więcej
niż tylko bucik
w który wpadło ziarnko bobkowe
on kątem oka w gazecie
nieogolony tego poranka
serweta ma wzór w plamy z masła
po poprzednich gościach myśli ona
i nerwowo potrząsa nogą
(to pieprzone ziarnko)
a on w tym czasie studiuje
ruchy na giełdzie (nadal kątem oka)
dookoła cichy gwar i szmer uznania
dla obfitej kelnerki która wnosi
tacę z herbatą śniadaniem
dla obojga
ona zdenerwowana wytrącona
zostawia ten cholerny but
on się zrywa od swojego stolika
i ona się lekko uśmiecha
Etykiety: próba mikrofonu
pogoda
na polu zbiera się na zapas zbiera się na burzę
nie pierwszą tego roku przed jesiennym chłodem
pokotem kładą się pod ciężarem między ludzi snopy
aż strzela iskrami wyschnięte powietrze
pomiędzy żniwiarzami siadam i wystawiam język
czekając na rwący deszcz na skręcone strumienie
z których się zrobi zaczyn z tego chleb się upiecze
i jest w nich teraz we mnie miejsce na mokrą słomę
na ciepło rosnącego spod lnianej ścierki nieba
na mroźną zimę w spichlerzu i na lato wzburzone
i śpiewa mi w środku rok cały jak kalendarz chleba
Etykiety: polowanie na czarownice, wyjawione
lis
łup krup zatrzęsienie zawalenie
szał piór cietrzewienie zagłuszenie
dziób w słup poruszenie
ścisk w pysk wykluczenie
Etykiety: bądź tomiku
noc
księżyc w lisiurze w mysiej norze chmury
oko okrągłe jak zdziwiona sowa
albo literka o jak pulchny pączek
ta noc wrześniowa
jest tłusto duszno klei się do twarzy
w myśl babie lato pochowane na noc
przed snem przewraca w głowie się pstrokato
szerzeje w rano
i znowu cicho nie śpi leśne licho
bezczelnie gapię księżycowi w oko
i księżyc kapie na poduszkę moją
blado przeźroczo
Etykiety: rozsypanki
a wszystko te czarne oczy...
położyłam na stole paczkę fajek
butelkę wódki
będę pisać wiersze
papierosów nie palę wódki nie piję
Etykiety: próba mikrofonu
walcz
Radzie i wszystkim Lilith
to nie tak że tylko ty możesz mieć moje
ciało rzekła Maria
i że moja dusza tobie jest
przypisana
tylko zmarłym wkłada się w dłonie
kwiat
Etykiety: odbicia w piasku
usłyszenie
pod cholernym słońcem w dobie
tej cholernej komunikacji
pełnej gadżetów komputerów
i pieprzonej komórki
nikt mnie nie słucha
Etykiety: próba mikrofonu
niepokój
rada nie chce wychodzić z pokoju
mówi że jej w tym pokoju
dobrze ma tu swoje książki
przyjaciół i pracę
tylko on nie dzwoni do jej pokoju
i ona do niego nie dzwoni
Etykiety: próba mikrofonu
o potworach
syn miałby już sto osiemdziesiąt lat
urósł w mojej głowie do rangi potwora
chodź potworze przytulenie nie boli
a i względne są rozmiary katastrofy
Etykiety: próba mikrofonu
potrzeba
kupię sobie zajebisty aparat
nie tylko będzie był
ale też będzie miał
wypasione
Etykiety: próba mikrofonu
w powietrzu
może źdźbło trawy zdradziło
lub liść przyniesiony we włosach
i już zamieniły się rolami
lato jesień
nagle wszystkie liście podejrzanie czerwone
nagle siano zbyt suche błyszczące
co jest z tym lipcem czemu wrzesień
zaczyna kartkować kalendarz
jakaś dziwna niedziela i świat ustaje
na głowę
letnie milczenie. jest nie zdrowe
jesienna chęć nie objęcia
tylko jak podejść
Etykiety: odbicia w piasku, polowanie na czarownice
szpony
uzależniłam się od pizzy
telefonu komórkowego
alkoholu zdobyczy techniki
ktoś to poprawia strofuje
wskazuje właściwą drogę
a ja
a ja mieszkam na wsi
Etykiety: próba mikrofonu
dotknięcie
oto jest słowo które rozcina ciało
jak papier
oto kartka którą można owinąć
kamień
oto studnia w której nie zasypia
echo
w której licho
nie śpi
można spać licho
lub odbijać się echem o ściany
studni można być kamieniem
tworzyć kręgi
wodę
rozlać na kartkach
można poruszyć oddechem
i można wstrzymać
oddech
kiedy jest głośno
dziewczynka zza okna nie daje się dotykać
kiedy ją pytam o przyczyny zamyka usta
i otwiera w głąb siebie źrenicę
jeśli za nią wołam ucieka wtedy krzyczę
żeby więcej nie podchodziła i nawet nie próbowała
a ona wciąż tam wystaje jak stęsknione stworzenie
niekiedy wspina się na palce i dotyka szkła
dłonią albo językiem
Etykiety: przekrój warstwowy