nieloty

złośliwa ewolucja swoim małpim palcem
stworzyła nie tylko węża psa i kota
ale na skrawkach lądów co jakiś kawałek
utknęła nielota

jak każdy wytwór sprawiedliwej pani
co jednym dała trąby a drugim harmonię
nielotom dała możliwość na dupie
siedzenia skromnie

(no może struś trochę mało na dupie siedzi)

(co nie oznacza że to niesprawne ptaszyska
na swój sposób)

ach latać latać w przestwór pomykać
marzy w zaciszu spa domowa kura
i w folderach wybiera zagraniczne wycieczki
rozsądne biura

(no może pingwin nie bardzo bo się za mocno kiwa)

(co nie oznacza że to niestabilne ptaszysko
na swój sposób)

złośliwą ewolucję oszukał jak każdy
odpowiedzialny i dojrzały nielot
są takie sposoby żeby olać skrzydła
a nawet nie pieszo

(no może nie bardzo kiwi bo już zniknął z listy)

(co nie oznacza że to głupie ptaszysko
na swój sposób)

tylko mały strzyżyk co przeleciał przed maską
lądując dziobem w drzewo głupio się uśmiechnął
łykanie przestrzeni to nie jest latanie
ale tego nieloty nie wiedzą
lub nie chcą

(smutne u nielotów jest to
że nawet kiedy mogą – nie chcą)

Brak komentarzy: