lodandry. szkielet zimy





















Żegoty marzec.2011

6 komentarzy:

Dana M. pisze...

piękne te zdjęcia :)
trudno wskazać jedno najładniejsze, w każdym coś urokliwego;
fajne te ze światłem i cieniem

ps.
dzisiaj połaziłam sobie po Twoich rysunko-malunkach, tak trochę wspomnieniowo :)

wuszka pisze...

Właśnie tak sobie na pomału prowadzę selekcję i wyrzucam.
Świetne się potworzyły te lodowe formy na krzakach. Pokazywałam je przedwczoraj dzieciom, bo nikt ich nie zauważył (lodandrów oczywiście, nie dzieci).

OO to super, ze sobie przebiegłaś po obrazzzkach, też czasem do nich zaglądam

:))

Dana M. pisze...

a wiesz, jak tak sobie biegłam, pomyślałam, że kiedyś ludzie byli weselsi... a może to czasy były bardziej uśmiechliwe :)

wuszka pisze...

tak

Anonimowy pisze...

lodorosty
niezmienna

wuszka pisze...

tak :) lodorosty :))