na podwórku


Żegoty maj 2011

4 komentarze:

jacobsen pisze...

o, dzięcioł...

wuszka pisze...

i słowik. obok dziobie z michy ;D

C. pisze...

My mamy dwa jeże i tak sobie pomyślałam, że fajnie byłoby się spotkać w czwórkę na takim dajmy na to podwórku:) Pozdrawiamy i ukłaniamy:)

wuszka pisze...

niezmiennie zapraszam na podwórko i w progi domowe :))