budzi się ziemia w łuk
o mocno wygiętych żebrach
podnosi obie dłonie
budzi się niebo w silne przęsła
i wiąże ze sobą końce
oboje opierają się niebu
o ziemię przykładając skronie
do krańców nasłuchują wiosennego dreszczu
który przebiega po niej
brzegi mostu wyciągają się do góry
na przeciw morzu światłu
burzliwej pogodzie
i to jest pierwsza piosenka o tym
co rośnie
o mocno wygiętych żebrach
podnosi obie dłonie
budzi się niebo w silne przęsła
i wiąże ze sobą końce
oboje opierają się niebu
o ziemię przykładając skronie
do krańców nasłuchują wiosennego dreszczu
który przebiega po niej
brzegi mostu wyciągają się do góry
na przeciw morzu światłu
burzliwej pogodzie
i to jest pierwsza piosenka o tym
co rośnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz