prześwit

(technika mieszana.2008)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ładne.
A to miasto, to na pewno nie Wrocław?
Może kiedyś namalujesz, nawet mogę zaprosić ze sztalugami :)))
pozdrawiam

wuszka pisze...

no właśnie w kwestii sztalugowej jestem niestety bida z nyndzem. a tyle razy kładałam się już do kupna. i nadal na kolanie :)
ale może i dobrze, bo bliżej ciała? ;))