wieczór Tomka Nowaka

(tekst dedykowany)


Tomasz zrobił na drutach wieczór
na nadrabianie zaległości
wieczór był długi ciągliwy
i miał to do siebie oraz Tomasza
że się nie skończył na rano

tylko szklanką wina i szuraniem
kawek w kominie

Tomasz popatrzył wieczorowi
w oczy a mu dobrze patrzyło się
i mówi - zrobiłem cię ryżem
a jakim cudem jesteś prawe lewe
to jakaś groza

gnoza- rzekł wieczór
i zasłonił okno żeby światło
poranka nie zepsuło im tak pięknie
rozpoczętej historii

siedzą cicho i nic nie słychać
o postępach w nadrabianiu
ani jakości materiału
w zasłonach

jest wiadome że był Tomasz
miał druty
i robił cały wieczór

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

to dla narzeczonego, też bym tak chciał, na pewno się ucieszy!

wuszka pisze...

znaczy chciałby Anonimowy napisać Tomkowi Nowakowi wierszyk? Ależ proszę, jak znam Tomasza, na pewno się nie obrazi :D
wręcz przeciwnie, podejrzewam, że sie ucieszy, bo my biologi jesteśmy niezwykle łase na wierszyki o wieczorach :]

Anonimowy pisze...

nieeee, ja bym chciał taki wierszyk od narzeczonej

wuszka pisze...

ahahahah, no to na co czeka Anonimowy? piłować narzeczoną! :)

na tajemnicę powiem, ze to nie la narzeczonego, ino la Tomka Nowaka, jako stoi w tytule, a Tomasz to Tomasz :D

jemall pisze...

szuranie kawek w kominie !
popatrzył wieczorowi.. a mu dobrze!!

A Dlaczego z prawego lewego wynika groza, to ni w ząb ugryźć nie mogę, choć i miękkość ryżu nie pomaga, pewnikiem przyjdzie się udać do protetyka :))

wuszka pisze...

bo to niekontrolowana zmiana :)

Anonimowy pisze...

:)))
tn

wuszka pisze...

ha, jak się ma swój wiersz, to się już nie gubi linków coo? ;))