buduję sobie dom z samych okien
na różne rzeczy
oto makatka z aniołem z oknem na to
jak się kładzie nitkę a to wieszak
a to szydełkowa serwetka przez którą się wygląda
i patrzy jak się nitki plącze i jak się składa w całość
to podłoga – moje okno na kolor
koce– okno na ciepłotę a także na trawę
na piknik i robienie namiotów
pod stołem
okno na moje czuwanie lampka
podstawka pod herbatę
okno na zgodę
na pogodę dzbanek
- okno na kwiaty
buduję z siebie dom z samych okien
to kulawy dom - nierównomierny
nie elegancki nie ułożony
może dlatego że ja
a także ci których do niego proszę
wciąż wyglądamy na najróżniejsze strony
bij robala!
4 tygodnie temu
6 komentarzy:
Ja wyglądam na zaproszoną (a jakby nie to sie obraże i będę spać w namiocie. Pod stołem ofkoz)!!
mam na ten cel wobec tego, gdybyś się rzecz jasna koronkowo obraziłą (by nie rzec fanaberyjnie w richelieu), piękną robioną szydełkiem serwiettę :]
:)
tak :))
Jakiś ten wiersz bardziej do-ludzki, mniej klucz-ącki, prosty, jak okno albo dom, dlatemu jeszcze bardziej niż zwykle :)
domowy :)
domowy i z duszą, a ważne by dom miał duszę :)
tak. niech ma
Prześlij komentarz