Łża

obiecała sobie że już nigdy się nie rozpłacze
przed nikim przez nikogo za żadne
skarby nieba i ziemi – obiecała walczyć
ze sobą na każdym froncie

jadła dynamit połykała kamień
śliny * wybuchała rzadziej
niż kiedyś
tamto wczoraj było
ostatnią łżą z jaką ją widzieli

4 komentarze:

D.M. pisze...

może lepiej niech ona tak nie obiecuje, bo jak przyjdzie jej zapłakać z radosnego wzruszenia, szkoda byłoby taki potok zatrzymywać :)

wuszka pisze...

a może dać tytuł 'łża'?

Anonimowy pisze...

ładnie łże :)
niezajka

wuszka pisze...

wiadome, to najważniejsza rzecz, której się uczą

:)