Są piękne, ale lepiej niech zostaną sobie na zdjęciu. Z tych dwóch, wybrałabym pierwsze (zaraz nad komentarzami), bo widać jak dziurawią kałużę, która prawdopodobnie powstała z nich. (W brudną kałużę się obracają). No i jeszcze dlatego, że można powiedzieć, że łączą się z nią po kropelce. A przy powiększeniu zobaczyłam, że krople niechętnie się odrywają, wydłużają się, jakby się ociągały, co może świadczyć, że trzymają się rękami i nogami. :-) A te ślicznotki z drugiego planu, to jakby już pogodzone i wrosły z tego wszystkiego w bajorko . :-) I już nie wiem więcej, co powiedzieć, bo jestem u-rzeczona. Zapamiętam sobie te obrazki i wiem, że ja tu jeszcze wrócę nie raz.
3 komentarze:
jeszcze nie wybrałam, które
Są piękne, ale lepiej niech zostaną sobie na zdjęciu.
Z tych dwóch, wybrałabym pierwsze (zaraz nad komentarzami), bo widać jak dziurawią kałużę, która prawdopodobnie powstała z nich. (W brudną kałużę się obracają). No i jeszcze dlatego, że można powiedzieć, że łączą się z nią po kropelce. A przy powiększeniu zobaczyłam, że krople niechętnie się odrywają, wydłużają się, jakby się ociągały, co może świadczyć, że trzymają się rękami i nogami. :-)
A te ślicznotki z drugiego planu, to jakby już pogodzone i wrosły z tego wszystkiego w bajorko . :-)
I już nie wiem więcej, co powiedzieć, bo jestem u-rzeczona.
Zapamiętam sobie te obrazki i wiem, że ja tu jeszcze wrócę nie raz.
Joasiu :-))
śliczne zdjęcia umiesz robić.
Pozdrawiam cieplutko ;D))
zastanawiam się, na którym lepiej widać tę kościstą rękę. I powiem Ci, ze też skłaniam się ku pierwszej.
technicznie są marne, ale nie mam na razie siły, żeby opanować lepszy aparat.
Dzięki Jasna, ze zaglądasz i miło mi :)
Prześlij komentarz